Mercedes w212 e350.
Praktycznie od zawsze miałem dziwny trudny do opisania zapach z nawiewów, taka spalenizna połączona z czymś chemicznym.
Zapach jest bez względu czy kima włączona czy nie.
Ostatnio samochód stał dłużej nie używany i ten zapach bardzo się nasilił.
Oczywiście filtry wymienione, klima ozonowana i kanały czyszczone środkiem do klimy. Nie pomaga.
Próbowałem zlokalizować źródło zapachu. Wydaje mi się, że gdzieś w rejonie wentylatora wnętrza. Po zdjęciu dyfuzora powietrza, tego nad akumulatorem widać ten wentylator i stamtąd czuć wyraźnie ten zapach.
Przymierzam się do wymontowania wentylatora i sprawdzenia co tam się może dziać.
Może ktoś miał podobny problem i wie jak go rozwiązać.