Fajnie że rozgorzała dyskusja którą rozpocząłem ,bo jak napisał "sewan"dylemat mamy wszyscy którzy jeździmy v6.W W213 to już raczej rzadki okaz .Ceny E klasy używanej są wyjątkowo wysokie ,z każdym silnikiem.Nawet z 2 litrowym to naprawdę wysoki koszt .Jedyną rzeczą jaką przemawia za zmianą mojego autka jest wiek i to że eksploatuje już 8 lat i czas na przewietrzenie garażu.Drugą sprawą jest cena paliwa ,nie zapowiada się że będzie taniej.Jednak 2 litrowy w E klasie mimo wagi jest oszczędniejszy ,wiem to z doświadczenia bo jak pisałem ,miałem przez dwa tygodnie możliwość jazdy takim autkiem.Na koniec jeszcze taka dygresja w sprawie "mocy" v6 ,niestety kusi do poganiania i już miałem kłopot bo musiałem przez trzy miesiące jeździć do pracy na skuterze. Taryfikator też urósł a punkty zmalały

.
Co do wyposażenia ,czy distronic plus to to samo co aktywny tempomat?.
Boję się też słynnych dźwigienek zaworowych ,choć w egzemplarzach po 18 roku już to podobno poprawiono .Ostatnia sprawa to same kody SA,coraz bardziej zakodowane i odczytanie ich to inżynieria ,na przykład asystent parkowania i jego różne wersje

,ten samochód który oglądam ma asystenta parkowania umożliwiającego parkowani przy pomocy aplikacji na telefon

.
Mam jeszcze wiele pytań na temat aktywnego tempomatu, cały czas nurtuje mnie to co się dzieje w momencie kiedy go używamy na autostradzie i utrzymuje on odpowiednią odległość do prędkości ruchu i niespodziewanie w tą lukę wskakuje "napalony gościu" bo chce wyprzedzić "powolniaka" na lewym pasie? .To jest na A2 między Warszawą a Łodzią nagminne.