W poprzednim W211 miałem wyrobione bieznie łożysk w tylnym moście od strony półosi, ale u mnie było delikatne wycie. Jest jeszcze łożysko na połączeniu z wałem napędowym.
Za to w córki betce były uszkodzone kulki łożysk od strony półosi i było grzechotanie. Pewnie bym sprawdził przeguby, wał i most.