Witam ponownie ! jak obiecałem opiszę jak zakończyła się moja przygoda z olejem w zbiorniczku wyrównawczym , na szczęście nie mieli racji wszyscy którzy Ci którzy zgodnie twierdzili że to uszczelka pod głowicą , moje przypuszczenia co do chłodniczki oleju okazały się trafne , niestety nie wiem jak długo jeździłem z tym wyciekiem i cały układ chłodzenia był mocno zaolejony , jak zapewne wiecie olej nie miesza się z wodą czy też płynem chłodzącym , płukanie układu trwa masakrycznie długo , nie pomagały płukanki ,dopiero po zastosowaniu pewnego preparatu nie wiem czy mogę tutaj podać nazwę (zainteresowanym mogę podać w wiadomości prywatnej ) chyba że admin wyrazi zgodę , efekty były natychmiastowe , olej po zastosowaniu preparatu zmieszał się z wodą , powstało coś w rodzaju mleka , następnie ponownie spuściłem całość i napełniłem wodą z dodatkiem tego preparatu efekt był natychmiastowy , woda była wyraźnie czyściejsza ale nie czysta , jeszcze raz powtórzyłem zabieg i pomogło , dla świętego spokoju jeździłem jeszcze z wodą w układzie i wymieniałem w miarę możliwości raz albo dwa w tygodniu do momentu aż woda była czysta jak kranowa , niestety okazało się że gumowe oringi w układzie źle znoszą obecność oleju i pojawiły się wycieki przy termostacie i przy zaworku w chłodnicy tym do spuszczania płynu , termostat wymieniony , zaworek też , zalany płyn chłodzący ... jak narazie a mineło już ponad dwa miesiące płyn czysty , wycieków brak silnik pracuje normalnie . Podsumowując bardzo złośliwa i trudna do zdiagnozowania i naprawy usterka , tak czy inaczej zanim zaczniecie demontować głowicę upewnijcie się na wszystkie możliwe sposoby czy aby napewno to głowica , koszt wymiany chłodniczki w porównaniu naprawą głowicy jest śmieszny . Jestem bardzo zadowolony z tego że udało mi się samemu zdiagnozować i usunąć usterkę przy niewielkim nakładzie finansowym i własnej pracy , jeśli ktoś ma jakieś pytania odnośnie tego przypadku chętnie odpowiem , pozdrawiam Wszystkich i życzę sukcesów w samodzielnych naprawach !!!