Ostatnie przypuszczenie mechanika to wersja z kolektorem wydechowym - ze cos moglo sie odlupac od wewnetrznej scianki, pojsc w turbinie i dalej spowodowac spustoszenia. Ale to ciagle tylko teoria...
Jedyne niepokojace objawy, ktore kojarze wczesniej to swego rodzaju stuki przy zimnych silniku i ktos tez stwierdzil, ze spaliny maja dziwny zapach. Ale to rownie dobrze moga byc kolejne teorie nie majace nic wspolnego z rzeczywista przyczyna...
Skonczylo sie na tym, ze kupilem silnik poza Polska - a udalo mi sie znalezc identyczny model (OM642.856) - z deklarowanym przebiegiem ok. 111 tys. km. - ale bez turbiny i kolektorow wydechowych (cala reszta jest).
Teraz turbina pojdzie pewnie do regeneracji, wtryskiwacze do sprawdzenia. Nie wiadomo jeszcze jak z kolektorami...
Ps. Dzieki za opcje ze zbudowaniem silnika z dwoch. ;-) Teraz ciagle bede mial stary silnik wiec kto wie, moze na przyszlosc warto rozwazyc. ;-)))
Dodano: [time]26 Kwiecień 2018, 01:07 40s[/time]
Jeszcze w temacie kolektora wydechowego i ew. wciagniecia fragmentu jego wewnetrznej scianki przez turbine jako przyczyny rozleglej awarii silnika...
Wlasciwie trudno znalezc w internecie informacje na ten temat - poki co tylko tutaj jest informacja, ze warto kamerka endoskopowa zbadac wnetrze kolektora wydechowego, jesli doszlo do zniszczenia turbiny:
http://forums.mercedesclub.org.uk/index.php?threads/w211-om642-v6-exhaust-manifolds.122169/"As above, manifolds should always be checked with an endoscope in cases of turbo failure (eg jamming vanes)."
Oraz tutaj:
https://www.pistonheads.com/gassing/topic.asp?h=0&f=96&t=1121886"From what i can understand the exhaust manifolds have an internal liner fitted around the flange area that breaks up & is then blown out through the turbocharger resulting in damaged vanes in the turbo which results in the need to replace the turbo together with the exhaust manifolds & necessary gaskets etc."
W obu przypadkach przewija sie watek silnika 642.
Pojawia sie natomiast duzo wzmianek o usterce kolektorow ssacych (klapki), ale wg mechanika to nie to.
Nowe kolektory wydechowe to ok. 4 tys. zl. i pytanie czy jest sens inwestowac w ich wymiane, skoro nie ma pewnosci, ze to one byly przyczyna usterki? Moze warto poszukac dobrego diagnosty mogacego sprawdzic te kolektory?
Dodano: [time]10 Maj 2018, 17:03 16s[/time]
Jeszcze okazuje sie, ze w ASO mozna nabyc fabrycznie regenerowane kolektory wydechowe i chyba z tej opcji skorzystam (sa ok. 30% tansze i ponoc rowniez na gwarancji).
Przy okazji watek z kolektorami od silnika OM642 jest jeszcze ciekawie opisany na tym forum:
https://www.motor-talk.de/forum/turbo-defekt-kruemmer-loest-sich-von-innen-auf-t3217622.html?page=38#post53177878
Dodano: 21 Maja 2018, 20:12 08s
Udalo sie w koncu zakupic regenerowane fabrycznie kolektory. Dowiedzialem sie o takiej opcji dopiero za trzecim razem dzwoniac do fabrycznego serwisu MB w Warszawie. Koszt - ok. 1300 zl za sztuke (przy zwrocie starych kolektorow). Sa na gwarancji i wygladaja jak nowe, nowe zas kosztuje ok. 2000 zl.
Mozna zobaczyc na zdjeciach (sa tam tez przede wszystkim zdjecia uszkodzonego silnika):
https://drive.google.com/open?id=1b6o5y4TpNZklqqo5KKosHegUkyRdwEvYPrzy okazji na niemieckim forum pisza o takich zamiennikach:
https://www.ebay.de/itm/Abgaskruemmer-Auspuffkruemmer-Kruemmer-Mercedes-C-E-S-GL-ML-320-cdi-350-cdi-/173212524940?_trksid=p2141725.m3641.l6368Ale chyba nikt ich jeszcze nie testowal... Do tego ponoc potrzebna jest do nich tasma izolujaca od wysokich temperatur (lub inny patent).